Waleria Tarnowska – jedna z pierwszych kuracjuszek uzdrowiska w Sopocie, cz.I

Hrabina Waleria ma już 35 lat. Od 17 lat jest żoną Jana Feliksa Tarnowskiego. Razem gromadzą zbiory sztuki, zwane później Kolekcją Dzikowską. Hrabina pobiera również lekcje malarstwa miniaturowego, pisze Dzienniki, lecz przede wszystkim poświęca się wychowaniu swoich dzieci. W 1803 i w 1804 roku straciła dwójkę małych dzieci. Kolejny syn, Jan Bogdan, urodził się w 1805 roku. Hrabina kursuje nieustannie między Podolem, gdzie znajduje się pałac jej ojca w Horochowie i Zamkiem w Dzikowie, w Galicji, rodową siedzibą męża. To czas ważnych wydarzeń politycznych: wkroczenie wojsk napoleońskich do Polski jesienią 1806 roku, nadzieje na odzyskanie niepodległości, Księstwo Warszawskie z 1807, zniszczenie Dzikowa przez wojska austriackie w 1808, lata wojen a potem upadek Napoleona w 1815 roku. Echa tych wydarzeń brzmią w Dzienniku hrabiny. Dla niej rok 1815 również był tragiczny, nie tylko dlatego, że uwielbiała Napoleona, - w tym roku straciła również dwie małe córeczki – Walerię i Rozalię, a także matkę. W 1816 roku urodziła swoje ostatnie dziecko, córkę Annę. Rok 1817 zastaje ją podupadłą na zdrowiu, kulejącą, tracącą słuch, cierpiącą na poważne zawroty głowy.

Czytaj dalejWaleria Tarnowska – jedna z pierwszych kuracjuszek uzdrowiska w Sopocie, cz.I

„Moja” Waleria

Wiele razy wyobrażałam sobie moment, gdy wreszcie będę trzymać w ręku, pokonawszy po drodze sporo przeszkód, tę książkę. Zastanawiałam się nad jej wyglądem, kompozycją i treścią. Myślałam nad każdym zamieszczonym fragmentem, z głębokim pragnieniem, by ich wybór zaciekawił każdego, kto tylko po tę publikację sięgnie.

Czytaj dalej„Moja” Waleria

Pożegnanie z Rozalią

Publikowany od dłuższego czasu w Dzikovii cykl tłumaczeń Dzienników z podróży do Włoch hrabiny Walerii Tarnowskiej chciałabym zamknąć poniżej prezentowanym tłumaczeniem. Będzie ono obejmowało niewielkie wybrane fragmenty opisujące drugą fazę podróży hrabiny przez malowniczą Italię: drogę przez północne jej regiony i podróż do domu, do Dzikowa, do Rozalki. Dzienniki kończą się wzruszającą sceną, w której hrabina dowiaduje się, że pozostawiona w Dzikowie córeczka nie żyje. Nim to jednak nastąpiło, młoda matka nieprzerwanie, pisząc o Italii, kieruje swe słowa do małej Rozalki:

Czytaj dalejPożegnanie z Rozalią

Waleria Tarnowska i plany Napoleona Bonapartego wobec Polski.

Jest rok 1804. Nazwisko Napoleona Bonapartego, zwycięzcy spod Rivoli, zdobywcy Włoch, Piramid i tytułu Pierwszego Konsula a wkrótce i Cesarza Francuzów nie schodzi z ust bywalców salonów europejskich. Mówią o nim wszyscy. Jedni go uwielbiają, inni nienawidzą. Ale nikt nie pozwala sobie na ignorancję wobec jego dokonań taktycznych, militarnych i politycznych. W tym samym czasie, młodziutka 22-letnia polska hrabina, Waleria Tarnowska, podróżuje po Włoszech, by dojść do siebie po śmierci synka. Zwiedza galerie, poznaje słynnych artystów, spotyka nobliwych arystokratów i koronowane głowy. Zalicza się do grona osób zafascynowanych Napoleonem. Zaprzyjaźnia się z jego matką Letycją, jego siostrą Pauliną, z wujem – kardynałem Feschem. Maluje miniaturę portretu Bonapartego. Bywa też na salonach i z wielkim taktem oraz inteligencją uczestniczy w rozmowach na najbardziej aktualne tematy polityczne. A tematem najgorętszym w tym czasie jest nie kto inny jak właśnie Napoleon.

Czytaj dalejWaleria Tarnowska i plany Napoleona Bonapartego wobec Polski.